Gary Gensler, przewodniczący Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), ogłosił swoją rezygnację! Kończy to okres jego kontrowersyjnych rządów w zakresie regulacji kryptowalut. Jednocześnie rynek kryptowalut nie stoi w miejscu – Coinbase wprowadza nową funkcję Onchain USDC Rewards, umożliwiającą pasywne zyski dla posiadaczy stablecoina, a tradycyjne instytucje finansowe, takie jak Goldman Sachs, coraz śmielej sięgają po blockchain, stawiając na tokenizację aktywów. Te wydarzenia kształtują przyszłość zarówno cyfrowych, jak i tradycyjnych finansów.
Czy zmiana w fotelu przewodniczącego SEC otworzy drzwi do nowych możliwości dla branży? Jak innowacje Coinbase wpłyną na rozwój rynku stablecoinów? I czy tradycyjne finanse odnajdą swoje miejsce w świecie blockchain? Zapraszamy do analizy tych kluczowych zagadnień.
Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Przewodniczący SEC, Gary Gensler, ogłosił, że zrezygnuje z funkcji 20 stycznia 2025 roku. Decyzja ta została podjęta w kontekście zbliżającego się zaprzysiężenia prezydenta elekta Donalda J. Trumpa na drugą kadencję. Gensler, który był przewodniczącym Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przez ponad trzy lata, ustąpi ze stanowiska w południe, w dniu inauguracji nowego prezydenta.
Gary Gensler i jego działalność w SEC:
Gensler objął funkcję przewodniczącego SEC 17 kwietnia 2021 roku, co zbiegło się w czasie z historycznym debiutem Coinbase na Nasdaq. Jego nominacja została zatwierdzona przez Senat zaledwie cztery dni po tym wydarzeniu. Wcześniej pełnił funkcję przewodniczącego Commodity Futures Trading Commission (CFTC) za prezydentury Baracka Obamy.
Co więcej, przed dołączeniem do SEC, Gensler wykładał w Sloan School of Management na MIT. Tam doradzał inicjatywie Digital Currency w ramach MIT Media Lab, co sprawiało wrażenie, że rozumie rynek kryptowalut. Jednakże jego podejście do regulacji cyfrowych aktywów w SEC wywołało wiele kontrowersji.
Restrykcyjne podejście do kryptowalut
Już na początku swojej kadencji, we wrześniu 2021 roku, Gensler wystąpił przed Kongresem, gdzie argumentował, że SEC potrzebuje większego budżetu i personelu, aby skutecznie regulować rynek kryptowalut. Porównał ten rynek do „Dzikiego Zachodu”, co spotkało się z ostrą krytyką ze strony branży.
Choć jesienią 2018 roku stwierdził na MIT, że „trzy czwarte rynku kryptowalut to towary”, po objęciu stanowiska w SEC zmienił stanowisko. Uważał, że „zdecydowana większość” kryptowalut to papiery wartościowe. Aby to uzasadnić, SEC przyjęła restrykcyjną interpretację testu Howeya i wprowadziła nową kategorię: „zabezpieczenie aktywów kryptograficznych”.
Zamiast proponować jasne przepisy czy konsultować się z branżą, SEC przyjęła strategię „regulacji przez egzekwowanie”. W praktyce oznaczało to liczne zawiadomienia Wells, wysokie grzywny oraz pozwy sądowe przeciwko firmom, giełdom i emitentom tokenów. Niektóre działania obejmowały nawet uczestników rynku, którzy nie byli zaangażowani w oszustwa, lecz technicznie naruszyli przepisy dotyczące papierów wartościowych.
Przykładem jest firma Robinhood, która, mimo prób rejestracji działalności, otrzymała zawiadomienie Wells. Dyrektor ds. prawnych Robinhood, Dan Gallagher, podkreślił, że firma wielokrotnie spotykała się z SEC „w dobrej wierze”, jednakże Komisja wykorzystała te spotkania jako podstawę do pozwów sądowych.
Przyszłość rynku kryptowalut w USA
Amerykańskie firmy kryptowalutowe z niecierpliwością czekają na ogłoszenie nowego przewodniczącego SEC. Branża ma nadzieję, że następca Genslera wprowadzi bardziej progresywne podejście do regulacji, które zapewni:
- jasność co do klasyfikacji tokenów jako papierów wartościowych,
- złagodzenie obecnych przepisów,
- przejrzyste wytyczne dotyczące interakcji brokerów i dealerów z cyfrowymi aktywami,
- wstrzymanie działań egzekucyjnych wobec firm, które nie angażowały się w oszustwa.
Dodatkowo wielu uczestników rynku liczy na otwarcie giełd publicznych dla firm kryptowalutowych. Obecnie tylko nieliczne firmy, takie jak Coinbase czy niektóre przedsiębiorstwa zajmujące się bitcoinem, stały się przedmiotem obrotu publicznego w USA podczas kadencji Genslera.
Kandydaci na stanowisko przewodniczącego SEC
Wśród potencjalnych następców Genslera wymienia się wiele nazwisk, w tym:
- Dan Gallagher (dyrektor ds. prawnych Robinhood),
- Paul Atkins,
- Brian Brooks,
- Bob Stebbins,
- Teresa Guillen,
- obecnych komisarzy Marka Uyedę i Hester Peirce.
Ostateczna decyzja będzie należała do prezydenta Trumpa, jednak zanim nowy przewodniczący zostanie zatwierdzony przez Senat, tymczasowe obowiązki obejmie jeden z obecnych komisarzy.
To koniec pewnej ery, w której SEC prowadziła wyjątkowo agresywną politykę wobec branży kryptowalut. Tymczasem rynek kryptowalut patrzy w przyszłość z nadzieją na bardziej otwarte i przyjazne regulacje.
Pasywne zyski dla posiadaczy USDC w Onchain
Coinbase wprowadza nową funkcję o nazwie Onchain USDC Rewards, która ma na celu zwiększenie korzyści dla posiadaczy stablecoina USDC. W środę firma ogłosiła, że użytkownicy Coinbase Wallet będą mogli zarabiać 4,7% APY, po prostu trzymając USDC w łańcuchu. To istotna zmiana, ponieważ po raz pierwszy nagrody będą wypłacane bezpośrednio na portfele onchain, co czyni tę funkcję wyjątkową.
Jak działa Onchain USDC Rewards?
Nagrody w USDC będą wypłacane co miesiąc i automatycznie wpłacane do kwalifikujących się portfeli działających w sieci Base. Warto zauważyć, że wcześniej program USDC Rewards był dostępny jedynie dla sald USDC przechowywanych na standardowych kontach Coinbase. Teraz ta funkcjonalność została rozszerzona, dzięki czemu użytkownicy portfela Coinbase Wallet mogą cieszyć się pasywnymi zyskami bez konieczności podejmowania dodatkowych działań inwestycyjnych.
Funkcja ta została udostępniona w większości regionów na świecie, jednak nie jest jeszcze dostępna w Unii Europejskiej ani w Kanadzie. W Stanach Zjednoczonych użytkownicy Coinbase Wallet muszą połączyć swoje konto Coinbase z portfelem, aby zacząć otrzymywać nagrody.
Dlaczego Coinbase wprowadza tę funkcję?
Coinbase wyraźnie kładzie nacisk na zwiększenie adopcji swojego stablecoina USDC, portfela Coinbase Wallet oraz blockchaina Base. Warto przypomnieć, że Coinbase zainwestował w firmę Circle (emitenta USDC) już w sierpniu 2023 roku, co wskazuje na długoterminową strategię wzmacniania pozycji tego stablecoina na rynku.
Stablecoiny oferujące zyski od dawna były oczekiwanym rozwiązaniem przez uczestników rynku kryptowalut. W ostatnich miesiącach popularność zyskały produkty pokrewne, takie jak tokenizowane fundusze rynku pieniężnego czy depozyty skarbcowe. Wśród nich można wymienić:
- BUIDL od firmy Blackrock,
- sDAI od MakerDAO,
- USDe od Ethena.
Rozszerzenie programu USDC Rewards na nagradzanie uczestników onchain może również odegrać istotną rolę w przyciąganiu nowych użytkowników do aplikacji DeFi oraz innych narzędzi kryptograficznych.
Potencjał programu i zmiany w DeFi
Gdy nagrody będą regularnie deponowane na kwalifikujących się adresach portfela Coinbase w sieci Base pierwszego dnia każdego miesiąca, dane onchain pozwolą oszacować liczbę użytkowników uczestniczących w programie. Możemy spodziewać się, że liczba ta będzie stopniowo rosła w miarę trwania programu.
Chociaż obecnie nagrody są ograniczone do użytkowników Coinbase Wallet, funkcja ta ma ogromny potencjał do rozszerzenia na inne portfele oraz użytkowników innych stablecoinów. W przyszłości emitenci stablecoinów będą musieli rozważyć wprowadzenie podobnych programów, aby pozostać konkurencyjni wobec USDC i Coinbase.
Jeśli nagrody z pasywnych stablecoinów staną się standardem w ekosystemie kryptowalut, może to na stałe zmienić podstawowe stopy procentowe w DeFi. Tym samym ten program Coinbase może zapoczątkować nową erę w gospodarce onchain.
Moja opinia
W mojej ocenie Coinbase robi kolejny duży krok w kierunku popularyzacji swojego ekosystemu. Dzięki tej strategii firma zwiększa atrakcyjność USDC jako stablecoina, ale również promuje swój portfel i blockchain Base. Użytkownicy, którzy poszukują możliwości generowania pasywnych zysków, mogą być zainteresowani nową funkcją, szczególnie w kontekście rosnącego popytu na produkty DeFi oferujące wyższe zwroty.
Dodatkowo, jeśli program Onchain USDC Rewards zyska dużą popularność, będzie to kolejny dowód na to, że stablecoiny i tokenizowane aktywa mogą odgrywać kluczową rolę w nowoczesnym systemie finansowym.
TradeFi odczuwa FOMO: Goldman Sachs stawia na blockchain
Goldman Sachs zapowiedział wydzielenie swojej platformy blockchain – GS DAP – dedykowanej handlowi instytucjonalnemu. Platforma ma umożliwić instytucjom nie tylko handel i rozliczanie, ale także tokenizację instrumentów finansowych przy użyciu technologii rozproszonego rejestru (DLT). Jej kluczowym zastosowaniem będzie obsługa transakcji wtórnych tokenizowanych aktywów, co może znacząco przyspieszyć adaptację tych rozwiązań przez klientów instytucjonalnych. Co więcej, GS DAP będzie zintegrowana z zewnętrznymi platformami, takimi jak Tradeweb Markets, co zwiększy jej wszechstronność.
Według szefa aktywów cyfrowych Goldmana, platforma ma wystartować w ciągu najbliższych 12–18 miesięcy. GS DAP stanie się niezależną firmą, oddzieloną od dotychczasowej działalności Goldman Sachs w obszarze cyfrowych aktywów.
Komentarz:
Tradycyjne finanse (TradeFi) zaczynają dostrzegać, że nie mogą zostać w tyle za kryptowalutową rewolucją. Rosnące ceny cyfrowych aktywów, większe zainteresowanie instytucji oraz coraz łagodniejsze podejście regulatorów sprawiają, że nawet konserwatywne firmy zaczynają działać. Rick Wurster, przyszły CEO Charles Schwab, przyznał ostatnio w rozmowie z Bloombergiem: „Nie kupiłem kryptowalut, a teraz czuję się głupio”. Schwab deklaruje, że ich wejście na rynek kryptowalut spot uzależnione jest od zmian regulacyjnych, które – według jego prognoz – mają nastąpić.
Goldman Sachs nie jest jedyną instytucją, która czuje presję. Fidelity i Interactive Brokers już teraz oferują swoim klientom różnorodne rozwiązania kryptowalutowe, co zmusza konkurencję do przyspieszenia swoich działań.
Jeśli regulacje ulegną złagodzeniu, a tradycyjne instytucje finansowe wkroczą na rynek kryptowalut, może to wywołać znaczące zmiany w branży. Firmy krypto będą musiały walczyć o utrzymanie swoich udziałów rynkowych, gdy na scenie pojawią się giganci finansowi z ogromnym kapitałem i sieciami klientów. Z drugiej strony, inwestorzy mogą tylko zyskać – większa konkurencja oznacza nowe możliwości inwestycyjne oraz dostęp do szerszej gamy produktów i usług, opartych na Bitcoinie i innych aktywach cyfrowych.
Czy tradycyjne finanse znajdą swoje miejsce w świecie blockchain? Kolejne lata przyniosą odpowiedź.
Słowem na koniec
Rezygnacja Gary’ego Genslera symbolizuje koniec ery intensywnych regulacji rynku kryptowalut w wykonaniu SEC. Branża liczy, że nowy przewodniczący wprowadzi bardziej zrównoważone podejście, które przyspieszy rozwój sektora cyfrowych aktywów w USA.
W międzyczasie Coinbase wyznacza nowe standardy innowacji dzięki programowi Onchain USDC Rewards, otwierając nowe możliwości pasywnych zysków dla użytkowników stablecoinów. Z kolei działania Goldman Sachs w zakresie tokenizacji aktywów pokazują, że nawet tradycyjne instytucje finansowe zaczynają dostrzegać potencjał blockchaina.
Rynek kryptowalut stoi na progu nowej ery, w której współpraca pomiędzy innowacjami, regulacjami i tradycyjnymi finansami może zrewolucjonizować globalny system ekonomiczny. Czy te zmiany będą impulsem do dynamicznego rozwoju? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – rynek nie stoi w miejscu.